Awokado to bardzo modny w ostatnim czasie owoc. Na Instagramie możemy oglądać smakowicie wyglądające śniadania z nim w roli głównej. Ma ono mnóstwo substancji odżywczych, ale też jest przyczyną wielu ludzkich dramatów. Dlaczego spożywanie awokado jest nie ekologiczne? Zapraszam do lektury.
Co to jest awokado?
W internecie znajdziemy na jego temat bardzo dużo informacji. Jest owocem bardzo zdrowym dla ludzkiego organizmu Przede wszystkim jest bogatym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych, witamin z grupy B oraz A, C, E, K i H . Po za tym obniża poziom cholesterolu przez co zmniejsza ryzyko występowania chorób serca o udarów. Reguluje ciśnienie krwi, wspomaga funkcjonowanie wzroku. Reguluje poziom cukru we krwi, poprawia pracę mózgu, dobrze wpływa też na narządy wewnętrzne i skórę.
Mogłoby się wydawać, że nie ma wad. Nie jest mięsem, nie jest też przetworzonym produktem, co w takim razie sprawia, że szkodzi środowisku, a jego spożywanie jest nie ekologiczne?
Dlaczego jedzenie awokado nie jest ekologiczne? 6 powodów
Niestety na substancjach odżywczych tego zielonego owocu można zakończyć wymienianie jego zalet. To wszystko dlatego, że jego uprawa odbywa się aktualnie na ogromną skalę. Przedsięwzięcie jest tak duże, że niszczy środowisko naturalne.
Wycinka lasów
Pola uprawne dedykowane uprawie awokado w Meksyku już dawno przestały wystarczać. W wyniku tego tereny są nagminnie wylesiane. Bardzo często dzieje się to niestety nielegalnie. Uprawa tego owocu spowodowała zmniejszenie terenów leśnych w Meksyku o niemal 40%. Obecnie tereny uprawne zielonych owoców w tym kraju zajmują ponad 227 tys. ha.
To wszystko powoduje zachwianie ekosystemu i znikanie cennych terenów leśnych, które jest mieszkaniem dla wielu gatunków roślin i zwierząt. Znacznie zmalała populacja motyli, które migrowały z USA do Meksyku, aby spędzić tam zimę.
Ogromne ilości wody potrzebne do produkcji awokado
Awokado rosnące na tej samej powierzchni co las, potrzebuje 2 razy tyle wody, aby rosnąć. Awokado uprawiane jest głównie w Meksyku, Chile i Peru. Meksyk jest jednak największym producentem tego owocu na świecie.
Zgodnie z informacjami pochodzącymi ze Światowego Forum Ekonomicznego uprawa awokado codziennie pochłania około 9,5 mld litrów wody. Do wyprodukowania trzech sztuk tego owocu potrzeba niemal 300 litrów wody, która najczęściej pochodzi z rzek, co w oczywisty sposób zwiększa ryzyko występowania pożarów.
Chemia
Lasy nie potrzebują wspomagające je chemii, aby rosnąć, awokado natomiast potrzebuje jej bardzo dużo. Producenci, chcą szybko i jak najtańszym kosztem uzyskać piękne owoce o w tym celu stosowane są chemikalia. Pestycydy te mają duży wpływ na pogorszenie się zdrowia rolników i okolicznych mieszkańców, którzy chorują na nowotwory i astmę. Co więcej, coraz częściej rodzą się w tych rejonach dzieci z deformacjami.
Dramaty ludzkie
Jak już wspomniałam uprawa owoców potrzebuje także licznych wspomagaczy w postaci pestycydów, aby rosnąć. Obecność tych chemikaliów wpływa na kurczenie się zasobów wody pitnej dla mieszkańców okolic plantacji. Poza chorobami wywołanymi stosowaną chemią wzrasta także ryzyko susz i pożarów, które coraz częściej nawiedzają tereny uprawne.
Biznes narkotykowy
Jest to bardzo zadziwiające, ale mówi się obecnie, że uprawianie awokado jest bardziej opłacalne niż uprawianie marihuany. Wykorzystują to różnego rodzaju grupy przestępcze, które na rolników uprawiających awokado, przewoźników i agencje pracy, które pośrednicza w zatrudnianiu ludzi do pracy na plantacjach, nakładają wysokie haracze. W wyniku tych praktyk awokado zyskało nawet niechlubny przydomek „krwawy diament Meksyku”.
Ślad węglowy awokado
Transport owoców z Meksyku niesie za sobą ogromny ślad węglowy, bowiem transport przez ocean emituje bardzo dużo dwutlenku węgla. To między innymi dlatego, że awokado musi być przewożone w ściśle określonej temperaturze, gdyż dojrzewa powoli. Po za tym owoce wymagają specjalnych opakowań, które zapobiegają ich uszkodzeniu. Produkcja tych opakowań na tak wielką skalę jak i same opakowania generują bardzo dużo odpadków.
Zobacz także – Płyn Lugola – czym jest i kiedy może się przydać
Jeśli chcesz być eko to znacznie ogranicz lub zapomnij o jedzeniu awokado. Niektóre restauracje wdrożyły nawet ten plan u siebie i przestały serwować dania z dodatkiem tego owocu. Receptą na powstrzymanie zmian i degradacji środowiska jest jedzenie lokalne i sezonowe. Długi łańcuch dostaw i wielu pośredników po drodze nigdy nie jest ekologicznym rozwiązaniem.