Jakość powietrza, którym oddychamy ma znaczący wpływ na nasze zdrowie. Świadczy o tym fakt, że w 2019 w samej tylko Unii Europejskiej przez zanieczyszczenie powietrza zmarło przedwcześnie 307 000 osób. Co najmniej połowy tych zgonów dałoby się uniknąć, gdyby podnieść jakość powietrza.
Zjawiska, które są następstwem zanieczyszczeń w powietrzu to smog, kwaśne deszcze, dziura ozonowa i efekt cieplarniany.
Źródła zanieczyszczenia powietrza
Powietrze naturalnie składa się z różnych gazów i pyłów. Problem pojawia się, gdy stężenie niektórych z nich, zwłaszcza tych szkodliwych, rośnie ponad normę. Przed rozwojem przemysłu atmosfera mogła być zanieczyszczona jedynie przez procesy naturalnie zachodzące w środowisku takie jak wybuchy wulkanów czy pożary lasów. W wyniku tych zjawisk do atmosfery przedostawały się pyły wulkaniczne oraz powstawały gazy takie jak tlenek węgla (II), metan, tlenek azotu i inne. Naturalnie uwalniane pyły do atmosfery towarzyszą także zjawisku erozji skał czy burzom piaskowym. Gejzery z kolei uwalniają do atmosfery gazy takie jak siarkowodór i arsen, a bagna metan CH4 oraz dwutlenek węgla.
Pod wpływem rozwoju przemysłowego i spalania paliw kopalnych, jakość powietrza znacząco się pogorszyła. Głównym źródłem zanieczyszczeń są przede wszystkim spaliny samochodowe, przemysł ciężki oraz systemy grzewcze w gospodarstwach domowych. Te wszystkie czynniki powodują właśnie zanieczyszczenie powietrza, a przy bezwietrznej pogodzie prowadzą do powstawania smogu.
Więcej na temat zjawiska smogu przeczytasz w artykule: Smog – co to jest i jak nam zagraża?
Skład zanieczyszczonego powietrza
W składzie powietrza, którym oddychamy oprócz tlenu znajdują się też inne gazy. Przede wszystkim jest to azot, którego jest aż 78%, dwutlenek węgla (ok. 0,03%), argon (1%), oraz śladowe ilości (0,01%) helu, wodoru, ozonu, neonu i kryptonu. Zanieczyszczenia powietrza to cząsteczki, które unoszą się w atmosferze i tworzą związki takie jak tlenki azotu czy tlenki siarki oraz pyły.
Jak ograniczyć zanieczyszczenie powietrza?
Zanieczyszczona atmosfera nie jest problemem lokalnym, ponieważ masy powietrza mogą przemieszczać się na dalekie odległości, co prowadzi do skażenia terenów oddalonych od pierwotnych źródeł emisji. Dlatego ograniczenie spalin jest sprawą globalną, regulowaną przez specjalne przepisy prawne.
Na zanieczyszczenia spowodowane przez naturalne czynniki nie mamy wpływu. Ale umówmy się – mają one znikomy wkład w porównaniu z zanieczyszczeniami spowodowanymi przez naszą działalność. Dlatego tak ważne jest podjęcie działań na rzecz ograniczenia emisji szkodliwych pyłów i gazów do naszej atmosfery. Już teraz ogranicza się zanieczyszczenia pochodzące z przemysłu ciężkiego takiego jak górnictwo, hutnictwo i elektrowni na rzecz czystej energii z alternatywnych źródeł. Coraz popularniejszym staje się także wybór samochodu z napędem elektrycznym lub hybrydowym. Zachęca się także na korzystanie z innych środków transportu jak rowery, komunikacja miejska czy hulajnogi elektryczne. Ponadto projektuje się przestrzeń miejską z coraz większym naciskiem na zielone obszary, które pomagają w oczyszczaniu powietrza. Odchodzi się od betonowania i wycinki drzew w terenach wysoko zurbanizowanych.
Monitorowanie jakości powietrza
By mieć jakieś rozeznanie w jakości powietrza jaką oddychamy, wprowadzono indeksy ze skalą ilości szkodliwych substancji w powietrzu. Skala ma 5 poziomów – od 0 – bardzo niskie do powyżej 100 – bardzo wysokie stężenie. Normy ustalane są zarówno przez Światową Organizację Zdrowia WHO, Unię Europejską jak i Polskę. Każda z instytucji posiada swoje ustalone poziomy norm.
Dla Polski normy pyłów drobnych PM10 ustalono na trzech poziomach: dopuszczalnym, informowania oraz alarmowym. Pierwszy poziom – dopuszczalny ma średnią dobową normę określoną na 50 µg/m3 . Poziom informowania zaczyna się od 50 µg/m3 do 200 µg/m3 na dobę. Alarm z kolei to wartości pomiędzy 200 a 300 µg/m3 na dobę.
Z kolei Unia Europejska dla pyłów drobnych PM10 i PM2,5 ustaliła tylko poziom dopuszczalny. Wynosi on odpowiednio dla PM10 – 50 µg/m3 (dobowy), a dla pyłu PM2,5 – 25 µg/m3 (średni-roczny).
Normy odnośnie dopuszczalnych stężeń dobowych ustalone przez Światową Organizację Zdrowia to:
- 25 μg/m3 dla PM2.5
- 50 μg/m3 dla PM10
Jak na nas wpływa zanieczyszczone powietrze?
Skutki wdychania powietrza zanieczyszczonego mikropyłem o średnicy do 10 mikrometrów – czyli cząstkami PM10 to przede wszystkim choroby związane z układem oddechowym oraz sercowo-naczyniowym. Te mikroskopijne drobinki z łatwością wnikają do naszego organizmu wraz z wdychanym powietrzem. Z początku podrażniają śluzówkę nosa i gardła. Powodują kaszel i pieczenie oczu. Mogą doprowadzić do zapalenia zatok i spojówek, a także do rozwoju astmy. Przedostają się najpierw do płuc, a później do krwioobiegu. Tam mogą poczynić naprawdę duże spustoszenie, zatykając arterie.
Szczególnie narażone są osoby starsze, chore, kobiety w ciąży oraz dzieci. Zanieczyszczenie powoduje i nasila schorzenia takie jak astma, przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP), niewydolność oddechową czy nowotwór.
Wdychanie smogu przyczynia się również do szeregu schorzeń sercowo- naczyniowych – w tym udarów mózgu i zawałów serca.
Zanieczyszczenie powietrza ma także ogromny wpływ na rozwijające się dziecko w łonie matki. Cząsteczki pyłu są tak małe, że są w stanie przedostać się przez łożysko do krwioobiegu młodego, rozwijającego się organizmu. Wpływają negatywnie na jego rozwój, mogą prowadzić do wad, przedwczesnego porodu, a nawet na późniejszy rozwój młodego człowieka.
Co roku dowiadujemy się o kolejnych negatywnych skutkach życia w zanieczyszczonym powietrzu. Jedno jest pewne – wprowadzone normy, zakazy i ograniczenia w emisji już teraz starają się ograniczyć ilość szkodliwych substancji uwalnianych przez ludzi do atmosfery. Być może minie jeszcze wiele lat zanim będziemy mogli odetchnąć pełną piersią prawdziwie czystym powietrzem. Ale o to musimy zawalczyć wszyscy.